Zaciskanie pasa proponowali Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji konińscy radni. Mimo tego zaakceptowali nowe ceny za wodę i odprowadzanie ścieków.
Woda od zawsze budziła kontrowersje na forum Rady Miasta. Kolejna podwyżka cen wywołała dyskusję na sesji mimo, że uchwała rady ma tylko opiniotwórczą moc, nic więcej. - Spółka sobie nieźle żyje, trzeba zacisnąć pasa do bólu, a nie zwiększać cen za wodę i odprowadzenia ścieków – zaapelował na początku radny Jan Urbański. - Skoro wszyscy zaciskamy pasa, to tym bardziej spółki miejskie. Proponuję nie podnosić cen wody – wtórowała Elżbieta Siudaj-Pogodska.
Dyskusja toczyła się dalej, choć na sali nie było poprzedniego, ani nawet nowo wybranego prezesa PWiK. - Nowy prezes będzie pracował na kontrakcie. Jeśli nie będzie spełniał oczekiwań prezydenta, w każdej chwili można to zmienić. Będziemy to konsekwentnie egzekwować – przekonywał radnych Józef Nowicki, prezydent Konina. - Wynik tej spółki musi być wynikiem dodatnim. Inaczej trzeba będzie szukać inwestora, który dokapitalizuje spółkę. Nie chcemy się spóźnić z decyzjami, gdy wejdą w życie normy unijne, a my ich nie będziemy spełniać.
Gospodarz miasta podtrzymywał jednak stanowisko PWiK o minimalnej, ale jego zdaniem, koniecznej podwyżce. – Za rok też się spotkamy przy tym temacie i zrobię wszystko by nadzór właścicielski był taki, abyśmy nie musieli wtedy rozmawiać o podwyżkach cen. W głosowaniu 11 radnych było za przyjęciem uchwały, 10 – przeciw. Rada uchwaliła więc proponowane podwyżki za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków w mieście.
źródło lm.pl